reklama
kategoria: Sport
2 październik 2025

Przełomowy sezon Aleksandra Ruty w Formule 4. Jest znakomicie, a może być tylko lepiej!

fot. nadesłane
Aleksander Ruta w tym sezonie debiutuje w Formule 4, ale radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Do końca pozostały mu dwa przystanki, a wielokrotnie stawał już na podium w kategorii debiutantów. Czy jest to znakomity początek wielkiej kariery młodego kierowcy, która być może zakończy się nawet w Formule 1?
Kariera Ruty rozwija się wręcz książkowo. Kierowca, jak większość gwiazd Formuły 1, rozpoczynał swoją przygodę z motorsportem w kartingu. Tam wygrał niemal wszystko i poczuł, że może spróbować swoich sił w wyższej klasie. Padło na Formułę 4, a aktualnie występuje w barwach Van Amersfoort Racing, gdzie swoje kariery rozpoczynali także m.in. Max Verstappen czy Charles Leclerc.

I widać, że współpraca z teamem się układa, a Ruta z zawodów na zawody czuje się coraz lepiej. Niedługo trzeba było czekać na jego pierwsze podium w serii Italian F4 Championship, bowiem już podczas drugiego przystanku, w Vallelundze, stanął na trzeciej pozycji w kategorii rookie. Co więcej, sukces powtórzył również podczas dwóch kolejnych wyścigów, czyli w znanej z Formuły 1 Monzy (druga lokata) oraz równie słynnym torze Mugello (trzecia pozycja). 

Cieszę się z kolejnego podium w klasyfikacji debiutantów, ale przede wszystkich z kolejnych postępów, jakie robię razem z zespołem – mówił wówczas Ruta. – Cały czas idziemy do przodu, co najlepiej potwierdza kolejne podium w klasyfikacji debiutantów. To zasługa zarówno Olka, jak i świetnej pracy całego teamu, za którą jesteśmy bardzo wdzięczni – dodał szkoleniowiec Ruty, Jakub Wysocki.


Ruta prosto z Mugello pojechał do francuskiego Le Castellet, tym razem po to, by zyskać kolejne doświadczenie w innym cyklu, czyli Euro 4 Championship. I trzeba przyznać, że ponownie błysnął, bowiem w aż dwóch wyścigach stawał na podium wśród debiutantów. W pierwszym był trzeci, a w trzecim zajął drugie miejsce.

Przez cały weekend dużo się nauczyłem, więc możemy być zadowoleni z mojego debiutu w E4 Championship – podkreślał Ruta.
To bardzo mocna, międzynarodowa seria, dlatego wyniki Olka w ten weekend ponownie przekroczyły nasze oczekiwania – cieszył się jego trener.


Pechowy dla Ruty okazał się powrót do Italian F4 Championship, ponieważ w Imoli nasz zawodnik pierwszy wyścig zakończył jako 19. (dziewiąty w rookie), drugi wyścig został odwołany po zbiorowej kraksie, a w trzecim Ruta musiał przedwcześnie zakończyć rywalizację z powodu awarii zawieszenia.

Olek popisał się imponującym refleksem, o włos omijając karambol, do jakiego doszło tuż przed nim – mówi Wysocki, a sam Ruta podkreślił,
że ten weekend był dla niego rozczarowujący.


Po krótkiej przerwie wakacyjnej Ruta znów wrócił do rywalizacji, a tym razem jechał ponownie w europejskim cyklu. W Mugello, bo tam odbywał się wyścig, tor znał już z poprzednich zawodów. I widać było, że czuje się na nim znakomicie, bowiem aż dwukrotnie stawał na podium!

Pokazaliśmy podczas tej rundy naprawdę dobre tempo i postępy, a także dwukrotnie stanęliśmy na podium debiutantów, dlatego wracam do Polski zadowolony – mówił Aleksander Ruta.
Cieszę się z kolejnych dobrych wyników, choć nie ukrywam, że w końcówce sezonu chcę walczyć o jeszcze wyższe miejsca na podium rookie i jeszcze więcej punktów do klasyfikacji generalnej, w której zajmuję dwunaste miejsce. Teraz z kolei nie mogę doczekać się wyścigów w Barcelonie,


A w stolicy Katalonii (tam wyjątkowo odbywa się Italian F4 Championship) zawodnik teamu Van Amersfoort Racing musiał sprostać naprawdę trudnym warunkom atmosferycznym. Z powodu wielkich ulew najpierw przerwany, a następnie odwołany został trzeci z wyścigów i tym razem Ruta nie znalazł się na podium.

Olek z pewnością bardzo dużo się w ten weekend nauczył, ponieważ warunki w Barcelonie były naprawdę ekstremalne. Choć wyprzedzanie jest tutaj bardzo trudne, Olek odważnie zyskiwał pozycje we wszystkich trzech wyścigach, a w dwóch pierwszych walczył o kolejne podia w kategorii debiutantów - opowiada Jakub Wysocki.


Teraz przed Rutą końcówka sezonu, bowiem cykl Italian F4 Championship zakończy się 12 października w Misano, a Euro4 Championship zawodami w Monzy (26 października). Po sześciu rundach Ruta zajmuje 22. miejsce w klasyfikacji generalnej i ósme w klasyfikacji debiutantów pierwszego z cykli.

Moim celem w tym sezonie była nauka i czerpanie z wiedzy mojego teamu i z pewnością dzięki temu naprawdę dużo zyskałem – mówi Ruta.
W ostatnich rundach dam z siebie wszystko i zawsze chcę być na podium, ale najważniejsze jest to, by podwyższać swoje umiejętności. Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas, ale myślę, że ten sezon jest naprawdę udany. Chcę się cały czas rozwijać – kończy.

 

Jesteśmy jednak przekonani, że podczas ostatniej rundy mistrzostw Włoch oraz cyklu E4 tydzień później, Olek znów będzie w czołówce debiutantów - dodaje Wysocki.

PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Głubczyce
8.6°C
wschód słońca: 06:49
zachód słońca: 18:26
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Głubczycach

kiedy
2025-10-07 18:00
miejsce
MOK, Głubczyce, ul. Kościuszki 24
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-07 20:15
miejsce
MOK, Głubczyce, ul. Kościuszki 24
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-12 15:30
miejsce
MOK, Głubczyce, ul. Kościuszki 24
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-17 19:00
miejsce
MOK, Głubczyce, ul. Kościuszki 24
wstęp biletowany