Uciekali kradzioną toyotą - zostali zatrzymani dzięki współpracy polskich i czeskich policjantów
Kilka dni temu policjanci z Czech podjęli pościg za skradzioną toyotą, która miała przemieszczać się kierunku Polski. O tym zdarzeniu natychmiast został poinformowany dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Głubczycach. Do działań, mających na celu zatrzymanie skradzionego pojazdu skierowano odpowiednie siły i środki. Mundurowi sprawdzali zarówno główne drogi dojazdowe, jak i osiedlowe uliczki, koncentrując się na możliwych trasach ucieczki osób odpowiedzialnych za kradzież toyoty.
W pewnym momencie policjanci ustalili, że kradziony samochód został porzucony, a osoby które nim podróżowały próbują się ukryć na terenie Głubczyc. Niedługo potem, na jednej z ulic miasta, funkcjonariusze zauważyli młodą kobietę odpowiadającą rysopisowi osoby, która miała podróżować kradzionym pojazdem. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się. Po chwili 22-latka została zatrzymana przez głubczyckich policjantów.
Niedługo później policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkanki Głubczyc, która zauważyła, jak nieznana jej osoba wbiega na teren jej posesji. Na poddaszu garażu mundurowi znaleźli mężczyznę, który ukrywał się między kartonami. 30-latek również został zatrzymany.
Podczas czynności głubczyccy policjanci ustalili, że mężczyzna był trzeźwy, jednak wykonany test wykazał obecność narkotyków w jego organizmie. Od mężczyzny została pobrana krew do dalszych badań. Z kolei w tracie przeszukania 22-latki policjanci znaleźli przy niej woreczki z amfetaminą.
Teraz sprawą zatrzymanych zajmie się sąd. Mężczyźnie, za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających, grozi do 5 lat więzienia. Tyle samo grozi 22-latce za przewożenie narkotyków przez granicę polsko-czeską. Sprawę kradzieży pojazdu bada czeska Policja.