reklama
kategoria: Kraj
29 listopad 2023

Projekt ustawy o finansowaniu in vitro z budżetu państwa wraca do komisji

zdjęcie: Projekt ustawy o finansowaniu in vitro z budżetu państwa wraca do komisji / fot. PAP
fot. PAP
Projekt w sprawie finansowania in vitro z budżetu państwa został ponownie skierowany do Komisji Zdrowia w związku ze zgłoszonymi do niego poprawkami. W debacie posłowie KO, Lewicy i Trzeciej Drogi wskazywali, że ustawa "przywraca szansę na realizację marzeń". Zdaniem PiS projekt ma wiele mankamentów.
REKLAMA

W środę w Sejmie przeprowadzono drugie czytanie projektu ustawy w sprawie finansowania in vitro z budżetu państwa, w czasie którego zgłoszono poprawki. Projekt został skierowany do Komisji Zdrowia w celu ich rozpatrzenia. Posiedzenie komisji zaplanowano na godz. 16.15. Głosowanie nad uchwaleniem ustawy przewidziano w bloku głosowań, który ma się rozpocząć o godz. 18.

W debacie Józefa Szczurek-Żelazko (PiS) wskazała, że projekt posiada wiele mankamentów - natury formalnej i etycznej. "Wymaga dalszej debaty, dlatego też posłowie PiS wczoraj na Komisji Zdrowia (...) zgłosili wniosek o wysłuchanie publiczne" - przypomniała. Wniosek o wysłuchanie zakładał, że odbyłoby się ono 15 grudnia. Wniosek został jednak przez większość członków komisji odrzucony.

Posłanka poinformowała, że klub PiS nie wprowadza dyscypliny w kwestii głosowania nad tym projektem. "Każdy poseł będzie mógł podjąć decyzję zgodnie ze swoją wiedzą, swoimi przekonaniami i wartościami. Posłowie PiS będą zgłaszać kolejne poprawki" - zapowiedziała.

Piotr Uściński (PiS) zaproponował więc ponownie poprawkę, zgłoszoną na wtorkowej sejmowej komisji. Ma ona spowodować - jak mówił - "że będziemy produkowali w metodzie in vitro, powoływali do życia tylko te zarodki, które mają szansę się urodzić".

"Te, które będą przeniesione do łona mamy i będą mogły się rozwijać i mieć szansę narodzin. A jeżeli z jakichś powodów nie mogłyby, wystąpiłaby jakaś siła wyższa, mama by się rozchorowała, mogły być wtedy zamrożone" - mówił. Dodał, że "po pewnym czasie mama mogłaby je przyjąć do swego łona", ale gdyby i to nie mogło nastąpić to - jak tłumaczył poseł - "zarodki mogłyby być przekazane do adopcji". "Żeby rodziny, małżeństwa, które nie mogą mieć dzieci mogły adoptować takiego zarodka i żeby ten człowiek miał szanse urodzić się i żyć" - powiedział Uściński.

Monika Wielichowska (KO) podkreśliła, że koszt leczenia niepłodności metodą in vitro to dziś w Polsce od 12 do 17 tys. zł - na samą tylko procedurę. "Gdyby doliczyć do tego koszt leków, przejazdów do kliniki i wizyty w samej klinice, wychodzi prawie 30 tys. Ten olbrzymi wydatek powoduje, że samodzielne finansowanie in vitro jest dla wielu ludzi wielkim wyzwaniem, często finansowo nieosiągalnym" - wskazała Wielichowska.

"Państwo z PiS oczekiwali wczoraj wysłuchiwania publicznego. Czy pamiętacie państwo wysłuchanie publiczne, kiedy likwidowali program in vitro? Nie, wtedy zrobili to z przyczyn czysto ideologicznych" - mówiła z kolei Barbara Nowacka (KO). Posłanka zapowiedziała złożenie poprawki do procedowanego projektu.

Wioleta Tomczak (Polska 2050 - Trzecia Droga) podkreśliła, że "projekt przywraca szansę na realizacje marzeń dla 1,5 mln par borykających się z problemem niepłodności".

Posłanka wskazała też, że metoda in vitro może też być odpowiedzią na problemy demograficzne i niską liczbę urodzeń. Zadeklarowała poparcie wszystkich parlamentarzystów Polski 2050 Trzeciej Drogi dla tego projektu.

"W latach 2013-2016, kiedy udział i finansowanie tego projektu było prowadzone, urodziło się ponad 22 tys. dzieci. Ten program kosztował wtedy około 250 mln zł, jak łatwo policzyć, jedna procedura tego, żeby jedno dziecko przyszło na świat wynosiła około 11 tys. To dużo czy mało? To zdecydowanie mniej niż wezmą ministrowie Prawa i Sprawiedliwości za dwa tygodnie nic nie robienia" - powiedziała z kolei Agnieszka Kłopotek (PSL - Trzecia Droga).

Zapewniła o wsparciu dla wszystkich, którzy poddają się tej metodzie. "Dość piętnowania i wykluczania ludzi decydujących się na metodę in vitro. Nie ma mojej zgody na dzielenie obywateli na lepszych i gorszych, nie ma zgody na piętnowanie dzieci, które rodzą się dzięki tej metodzie" - podkreśliła.

Zdaniem Wandy Nowickiej (Lewica) omawiany projekt to bardzo ważny akt obywatelski, który pokazuje, że "obywatele biorą sprawy w swoje ręce". "Ustawa o finansowaniu in vitro z budżetu państwa zostanie przyjęta. Ludzie uskarżający się na niepłodność doczekają się tej możliwości korzystania z tej najskuteczniejszej metody leczenia niepłodności bez różnicy, bez nierówności w dostępie do niej" - podkreśliła Nowicka.

Grzegorz Płaczek z Konfederacji zaznaczył, że "przepychana ustawa jest dziurawa i niegodna istoty, którą reguluje". Zdaniem Grzegorza Brauna (Konfederacja) "in vitro niczego nie leczy".

W dyskusji głos zabrała także przedstawicielka wnioskodawców Małgorzata Rozenek-Majdan. "To wieli, radosny dzień i my sobie radości z tego dnia nie pozwolimy odebrać. Mimo bardzo wielu negatywnie przez nasze środowisko odbieranych wypowiedzi posłów Prawa i Sprawiedliwości, czy posłów Konfederacji, my zdajemy sobie sprawę z przełomowej chwili, która już niedługo będzie miała miejsce" - podkreśliła Rozenek-Majdan.

Podziękowała wszystkim, którzy popierają proponowane rozwiązanie.(PAP)

Autorki: Karolina Kropiwiec, Agata Zbieg, Iga Leszczyńska, Aleksandra Kiełczykowska

kkr/ agz/ iga/ ak/ mhr/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Głubczyce
-1.7°C
wschód słońca: 07:12
zachód słońca: 15:57
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Głubczycach

kiedy
2025-01-19 16:00
miejsce
MOK, Głubczyce, ul. Kościuszki 24
wstęp biletowany
kiedy
2025-01-25 20:00
miejsce
MOK, Głubczyce, ul. Kościuszki 24
wstęp biletowany
kiedy
2025-04-11 20:00
miejsce
MOK, Głubczyce, ul. Kościuszki 24
wstęp biletowany